10.02.2024 r.
Co to było za spotkanie! Cały miesiąc czekałam na nie.
Makrama, szydełko albo i coś, co sobie tam wymyśli ktoś.
Śmiechy, chichy, trochę kawy, dwie godziny czystej zabawy.
10.02.2024 r.
Co to było za spotkanie! Cały miesiąc czekałam na nie.
Makrama, szydełko albo i coś, co sobie tam wymyśli ktoś.
Śmiechy, chichy, trochę kawy, dwie godziny czystej zabawy.
Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.